sobota, 18 lipca 2015

Krzykiem świata jest...

"Krzykiem świata jest..."

Jest szaro.
Spaliny otulają miasto puchem
delikatniejszym niż śnieg.
Śmieci obok kosza wyrosły
setkami kolorów,
tysiącami barw,
a światła samochodów
udają upadłe gwiazdy.

Świat błyszczy,
imitując to, czym był.
Świat krzyczy,
desperacją wymarłych gatunków.
Świat żyje
ostatkami miłości,
ostatkami chwil.
Świat wybuchnie,
a miliony lat świetlnych stąd
ktoś zobaczy
jego powstanie.

8 komentarzy:

  1. Śliczny wiersz, szczególnie urzekła mnie 2 zwrotka "Świat krzyczy | desperacją wymarłych gatunków." Wszystko jest takie prawdziwe, jest jednocześnie delikatnie i brutalnie.

    chciałabym też powiadomić cię, że blog gdy zgasną światła, zostaje przeniesiony, nie jestem tam już bellissimą, a Green Tea. (aby czytać Historię Alice, trzeba wejść w zakładki gadżetu "Strony" i kliknąć Historia Alice :) )

    Pozdrawiam, życzę dalszej weny, która rodzi owoce na twoich dłoniach w formie tych genialnych wierszy,

    Green Tea (która pisze ten komentarz z profilu bellissimy)

    by-green-tea.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie potrafię komentować wierszy. Jestem w tym beznadziejna, bo nie potrafię wyrazić swych uczuć związanych z nimi, a wszystko co piszę wydaje mi się głupie, ale spróbuję.
    Och, ten wiersz jest cudowny... taki prawdziwy. Czasami zastanawiam się, dlaczego ludzie każą nam uczyć się o wierszach o miłości zamiast skupić się na tych tego rodzaju, które wniosą w nasze życie więcej niż wzdychanie do chłopaka... Niby nic nadzwyczajnego, tematyka zwyczajna, a jednak chwyta za serce i sprawia, że człowiekowi chce się płakać. Piękne, skłaniające do refleksji...
    Pozdrawiam,
    Lis
    www.powstala-z-popiolu.blogspot.com/
    U mnie pojawiły się również nowe miniatury i opowiadanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo jest wiele wierszy o miłości. Bo w to łatwiej si wczuć. Bo przecież w tym wieku to się wszyscy zakochują, więc pewnie wolą o tym czytać. Miłość też jest ważna, ale jeśli się mówi o niej za często, to powszednieje.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Dziwny wiersz, bardzo specyficzny... ale potrafi przekazać swoją treść :)

    picturesbloooogavatars.blogspot.com mój blog z awatarami, zapraszam, może znajdziesz coś dla siebie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Druga strofa jest mistrzowska.
    ,,Świat krzyczy,
    desperacją wymarłych gatunków.
    Świat żyje
    ostatkami miłości,
    ostatkami chwil."- ten fragment urzekł mnie. Idealnie odzwierciedla dzisiejszą rzeczywistość...A może nie tylko dzisiejszą? Bo świat był pełen miłości chyba tylko przed powstaniem człowieka... Wieczna wojna, wieczna krzywda jest portretem ludzi na przestrzeni wieków.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek jest okropną istotą. Niszczymy świat w przyspieszonym tempie. Jednak ciężko powiedzieć, by kiedyś było lepiej. Przecież ten milion lat temu zwierzęta się zabijały wzajemnie. Miłość? Przecież mówimy, że to pożądanie jest zwierzęce, a miłość - ludzka. Nie twierdzę, że zwierzęta nie czują, mogą być nawet bardziej empatyczne od nas. My chyba też jesteśmy zwierzętami. Świat się kończy. Mam wrażenie jakbym była na końcówce jego istnienia. Może nie tyle, co naszej planety, a naszego gatunku, a może tylko tego świata, w którym się urodziłam i który odchodzi w niepamięć.. Codziennie coś się kończy. Coś umiera. Jakiś mały głupi ptaszek. A ja tego nie chcę.
      Świat sam się starzeje. My niszczymy go dodatkowo. Wywróciliśmy do góry nogami, zabiliśmy tyle zwierząt, wycięliśmy tyle lasów, zniszczyliśmy tak wiele. I po co?

      Usuń
    2. Sami idziemy ku zniszczeniu. Kiedyś na swoim blogu (tym z przemyśleniami) napisałam w pewnym poście, że człowiek nie zapobiega nieszczęściom- on szuka rozwiązań, aby załagodzić ich skutki. Są jednak rzeczy, który załagodzić nie można. Czy to, co nazywamy postępem, nowoczesnością nie jest naszą zgubą?

      Usuń
  5. Nie przepadam za takimi "klimatami", ale wiersz ma w sobie coś co do mnie przemawia. Jest taki prawdziwy... Idealnie opisuje świat w jakim żyjemy.

    http://lisia98.blogspot.com/ Zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń

Ludzie sami w sobie są nadzieją.