Mamy już wyniki konkursu, który rozegrał się na tym blogu. Pomarudziłabym trochę na frekwencję, ale nie będę przeciągać. Zwycięzcą jest... Sara Włodarczyk! Serdecznie gratuluję i daję oficjalny powód do zadowolenia. W przyszłym tygodniu dodam opowiadanie z jej postacią, a już dziś jest rysunek. Dla wyjaśnienia, bohaterka ma na imię Enigma.
A teraz wiersz, który uczestniczył w konkursie poetyckim. Zostałam laureatką i tak, musiałam to napisać, bo cały czas mnie nosi z tego powodu.
"Kajdany"
Ciepłe,
miękkie oddechy
otulają
tych,
co
parę wypuścili z ust.
Ich
szale zastygają
na
szyjach, jak węże,
a
oni ubrani w sztuczne skóry,
utkane
z brudnych kłamstw,
co
dnia powtarzanych
idą
przez świat fałszywy,
co
stworzyli sobie sami.
Para
oddechów zamienia się w łzy,
lecz
więźniowie swych węży ślepi już są
i
nie widzą kajdan,
które,
jako biżuterię nałożyli na siebie.
Wiersz.. łał :)
OdpowiedzUsuń"Para oddechów zamienia sie w łzy"
Cudowne. Podziwiam kunszt artystyczny i doceniam głębokość i trafność metafor. Pełen podziw dla autorki i nadzieja, że kiedyś uda mi się napisać coś choćby w połowie tak dobrego.
OdpowiedzUsuń~ Emma Blackstone